O co chodzi z tymi zaimkami

przez | 8 lut 2018

Podczas nauki języka angielskiego słowo ’zaimki’ pojawia się bardzo często, stając się prawdziwą zmorą uczniów, a także ich rodziców. Ci pierwsi, przychodząc na lekcje w klasie czwartej jeszcze nie wiedzą, co to za część mowy. Zdążyli dopiero poznać rzeczowniki, czasowniki i przymiotniki,  które i tak im się co chwilę mylą, a tu nagle wypadają nie wiadomo skąd jakieś ’zaimki’ i jeszcze trzeba się ich nauczyć. Rodzice, z kolei, niewiele już pamiętają z czasów własnej nauki i chociaż bardzo chcą, często nie wiedzą, jak pomóc dziecku.

O co chodzi z tymi zaimkami? I czym, właściwie one są?

Generalnie rzecz ujmując, zaimki to słowa, którymi możemy zastąpić rzeczowniki. W języku angielskim występuje ich bardzo wiele np. zaimki osobowe, dzierżawcze czy wskazujące. Istnieją one, oczywiście i w języku polskim, jednak nikt z nas nie analizuje na co dzień polskich zaimków.

Tymczasem uczniowie klasy czwartej mają ogromny problem z zaimkami w obydwu językach. Wskazują na to moje obserwacje w ciągu trzynastu lat pracy w szkole. Każdego roku pewien procent uczniów wymaga dodatkowych ćwiczeń, tłumaczeń i po prostu czasu, by zrozumieć zależności pomiędzy podmiotem w zdaniu i zastępującym go zaimkiem osobowym.

W czym problem?

Zaimki osobowe, które uczniowie poznają na początku klasy czwartej brzmią następująco:

I – ja

you – ty

he – on

she – ona

it – ono, to

we – my

you – wy

they – oni, one

Aby poradzić sobie z dalszą nauką, powinni oni nauczyć się ich na pamięć. A najlepiej: na wyrywki, z góry na dół i od dołu do góry.

Już potrafią?

To jeszcze nie wszystko. Dzieci powinny również umieć zastąpić konkretny rzeczownik w języku angielskim odpowiednim zaimkiem. Jest to potrzebne m.in. do tworzenia krótkich odpowiedzi. Czyli np. 'Oscar’ to 'he’, 'grandmother’ to 'she’ a 'table’ to 'it’.

Wszystko pięknie i ładnie dopóki są to pojedyncze słowa. Problem pojawia się wtedy, gdy zaimkiem trzeba zastąpić dłuższe wyrażenie. Popatrzmy na przykłady w języku polskim:

’Ola i Kasia’ to one, 
’mój brat’ to on,
’najlepszy przyjaciel taty’ to również on, 
’ja i moja koleżanka’ to my.

I właśnie z takimi przekształceniami część uczniów ma problem. Nie potrafią tego w języku polskim, jak mają nauczyć się po angielsku?

Odpowiedź w zasadzie jest jedna: ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.

Ale jak to zrobić, by nie zniechęcić dziecka i samemu nie zwariować (osiwieć, wykończyć się… dokończ według uznania)?

Zanim przedstawię krótką grę, w oparciu o aplikację LearningApps, która powinna pomóc w tej kwestii, chciałam jeszcze wygłosić kilka uwag.

Angielski zaimek HE dotyczy tylko ludzi, a więc mężczyzn i chłopców. Nie stosujemy go do polskich rzeczowników rodzaju męskiego. Podobnie z zaimkiem SHE, dotyczy on tylko kobiet i dziewcząt. Do nazywania przedmiotów nieożywionych, zwierząt, a także pojęć abstrakcyjnych, używamy zaimka IT. Proszę zauważyć, że w każdym przypadku, czy to jest odmiana czasownika 'to be’, czy inna sytuacja, zawsze podaję znaczenie IT jako ono (to), które powinno sygnalizować odmienność zastosowania. Polecam również uczyć dzieci, że zaimek THEY oznacza 'oni, one’. Koniecznie te dwa słowa. Z moich obserwacji wynika, że dzieci same się nie domyślą, jak powiedzieć 'one’ po angielsku, a nauczone zawczasu, czują się na lekcji bezpiecznie.

To jeszcze nie wszystko, co powinno się wiedzieć o zaimkach. Jeszcze długo można by dywagować i pisać, jednak bez osiągnięcia i utrwalenia podstaw nie przyniesie to większych korzyści. Inne aspekty zastosowania zaimków i pozostałe ich rodzaje zostaną omówione w osobnych wpisach.

A wszystkich tych, którzy odkryli, że mają ’mały problem’ albo po prostu chcą się sprawdzić, zapraszam na krótką grę poniżej. Jest ona bardzo prosta i nieskomplikowana. Należy wskazać właściwy zaimek osobowy, którym można zastąpić podane wyrażenie. Przykładów nie jest dużo, aby dziecko niepotrzebnie się nie zniechęciło. W końcu nie chodzi o to, aby ucznia zamęczyć lecz aby załapał, o co w tym wszystkim chodzi.

(Osobom, korzystającym ze smartfonów polecam, aby otworzyły aplikację w trybie pełnoekranowym)